Harry siedział na moim łóżku z jakąś książką .
Okazało się ,że jest to mój notes z moimi piosenkami .
Podbiegłam do niego i od razu wyrwałam mu notes.
Zła byłam na niego , że wziął to bez pytania.
- dobrze piszesz mała .
- milczałam - lekko się zawstydziłam .
- no ej , chyba nie będziemy tutaj tak siedzieć . chyba, że masz zamiar dalej być zła.
- to chodź stąd - odburknęłam .
Poszliśmy do niego , postanowiliśmy pożyczyć z pokoju Lou jakiś film. Hazza poszedł po filmy i wybraliśmy 'Love Actually'.
Podczas sceny ślubu Harremu poleciały łzy. Przytuliłam go do siebie i oglądaliśmy dalej.Pod koniec filmu wpadł Zayn ,przywitał się wziął swoją czapkę i poszedł z powrotem .
- a teraz spać maluszku - zaśmiałam się do Hazzy.
- nie ma tak .
- mówiłam , że przypilnuję Cię żebyś się przespał?
- no niby tak ,ale ja wcale nie chce spać , wolę być z Tobą .
- ale ja będę z Tobą a teraz już mi do łóżka.
Poszliśmy do pokoju Hazzy ten ściągnął spodnie i koszulkę .
I wskoczył do łóżka ja usiadłam się na skraju i rozglądałam się po pokoju . Nie zauważywszy Harry przyciągnął mnie do siebie.
Leżeliśmy tak rozmawiając i śmiejąc się do tego czasu aż Harry zasnął. Byłam tak cholernie szczęśliwa , że mogę leżeć tu obok niego bożyszcza fanek , wielkiej gwiazdy Harrego Stylesa .
Cieszyłam się jak małe dziecko kiedy dostanie lizaka.
Harry wyglądał jak aniołek , jego loki spadały mu na oko.
Nie wiadomo kiedy również zasnęłam w objęciach Hazzy .
************ 4 godziny później *************
Obudził nas Niall krzycząc kto zjadł jego popcorn .
Oczywiście nie przyznaliśmy się , że to my .
Leżeliśmy tak jeszcze z pół godziny .
Wpadł do nas Zayn pytając się czy idziemy na ognisko.
Postanowiliśmy z Harrym , że przyjdziemy.
Harry ubrał swoje kremowe spodnie i niebieską bluzkę i białe conversy.
-Harry ja muszę się iść przebrać.
-poczekaj chwilę , pójdę z Tobą
Wyszliśmy z domku i poszliśmy do mnie .
Pobiegłam szybko na górę żeby się przebrać na szczęście na wierzchu leżały nawet fajne rzeczy więc wskoczyłam w <klik>
i zeszłam na dół . Harrego nie było na dole .Zdziwiło mnie to .
Może poszedł już na ognisko ?
Została mi tylko toaleta .
Wchodzę do łazienki a tam stoi Harry z moim strojem kapielowym.
- fajny strój - zaśmiał się
- co ty tu robisz? -wyrwałam mu stanik.
- tak się oprowadziłem po domu - uśmiechnął się zadziornie .
- no chodź już na ognisko - klepnęłam go w ramię .
Wyszliśmy na dwór , zakluczyłam drzwi .
O dziwo dzisiaj nie widziałam jeszcze dziewczyn , miałam nadzieję ,że spotkam je na ognisku . Zdziwiło mnie , że na ognisku było tak mało osób.Okazało się , że to ognisko jest 'prywatne' i chłopcy mogli zaprosić kogo chcą , nikt inny nie miał wstępu .
Na ławce obok rozżarzonego ogniska siedział Niall i Kinga obok nich Louis i Viki a na końcu Zayn i Linsey i Liam usiedliśmy obok nich.
Jack włączył nam muzykę postał chwilę obok nas i poszedł do domu . Niall wyciągnął z wielkiego worka alkohol .
- przecież nie wolno tutaj pić - oburzył się Liam
- raz można, w końcu nas nie wywalą - zaśmiał się Zayn.
Siedzieliśmy rozmawialiśmy pijąc sobie po piwie .